sie 28 2003

dzieciak1 i komentarz-zalamka...


Komentarze: 0

wiecie co? ja was prosze, jesli macie zamiar zostawiac komentarze typu: "co ty wiesz o ciezkim zyciu, wejdz do mnie to sie dowiesz, ja mam gorzej", boshe jak cos takiego czytam czy slysze to mnie krew zalewa. a co mnie to interesi jakie kto am zycie? zawsze znajdzie sie osoba, ktora tamtej powie, ze ma gorzej i sie zacznie licytowac... a poza tym skad mozesz wiedziec jakie ja mam zycie? widzisz mnie na codzien? znasz moje mysli? przeciez wiadomo, ze tu sie wszystkiego nie napisze, badz bedzie sie pisalo z przesada, wiec? prosze nie rozbrajajcie mnie... moje zycie nie jest ciezkie, czasem tylko daje mi po tylku, ale to sie zdarza kazdemu. kazdy ma gorsze chwile i lepsze chwile.

*********dodane po przejrzeniu bloga dzieciak1*********

ja nie wiem, czy to byl komentarz zart, czy poprostu dana osoba ma za duzo w d***, ale... jaka masakra. poczytalam, myslalam, ze ja przesadzam z kropkami... ale jak widac mylilam sie. poza tym. oceniajac po tym co pisze dana osoba to widac, ze chyba ma zamilowanie do uzalania sie... normalnie ciezkiego zycia to ja tam nie widze... "...........jak chcesz to wejdz na mojego bloga zobnaczysz co to znaczy ciezkie zycie......." nie, nie widze co znaczy ciezkie zycie, albo slepa jestem, albo poprostu ta osoba uwielbia sie nad soba uzalac (a juz myslalam ze ja mam sklonnosci do przesady). a zamilowanie do przeklinania widac w co drugim zdaniu, ile ta osoba ma lat 15? nie dosc, ze lekko wytracila mnie z rownowagi piszac, ze ma ciezkie zycie... ehh ale jak juz uzywac pewnych slow to z rozmyslem i... z pokryciem,a nie wchodze i widze co drugie slowo "k***" (co to przecinek czy co?), a na dodatek opis zwyczajnego zycia nastolatki...  dobra ja juz nic nie napisze na ten temat... szkoda slow...

smierc_to_ja : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz