Komentarze: 1
nie dosc ze moj komp ma wira to jeszcze ja cos paskudnego zlapalam i musze teraz lezec w lozeczku i odpoczywac... mam nadzieje ze to nie potrfa dlugo... i bedzie malo kosztowne bo do powrotu starych troche jeszcze czasu a ja juz mam malo kasy (jejciu ile to wyzywienie kosztuje... nie moge sie dostac tez na swojego starego bloga by cos wpisac... hmmmm wszystkie nieszczescie zbieraja sie w jeden dzien-naszczescie moj ukochany jest ze mna i bardzo mi pomaga. pozdrafiam i nie causkuje zeby was nie pozarazac.