Archiwum lipiec 2002


lip 31 2002 prawdziwi kumple... czy tak sie zachowuja?...
Komentarze: 1

ale sie wkurwilam... naprawde juz mam powyzej uszu tego irca... myslalam ze na moim ulubionym kanale (jego strona jest wsrod linkof) mam przyjaciol... ale odkad jeden chlopak (lukasz) chcial go przejac prawda wyszla na jaw... lukasza znalam od ponad roku, tyl;ko ze jakis czas ze soba nie gadalismy. pamietalam go jako super kumpla, z ktorym mozna bylo o wszystkim pogadac. pewnego dnia wpad na genialny pomysl przejecia kanalu... i mu sie to udalo. niestety (teraz tak na to patrze) dal mi opa (czyli mialam mini wladze na kanale), moj ukochany szybko to wykorzystal i kanal wrocil do dawnych rak. ja poklocilam sie z lukaszem, a z kanalu zostalam wywalona (do dzis sie nie moge na niego dostac). ostatnio w ksiedze na stronce napisalam, ze mam dosc tego kanalu i ze z niego ide... odpowiedzia jednego z zekomych kolegow bylo, ze znow mi odbija... no coz na kanal nie wroce bo i tak mam shita... wiec nie rozumiem komu tam zaczyna odbijac. pozatymwkurwilam sie bo dzien wczesniej zostalam wykopana za zekomo nieodpowiedniego nick (zawieral w sobie slowo dol)... ale czy to moja wina ze mialam depreche i chcialam by mnie ktos pocieszyl? no jak widac na nich nie moglam liczyc!

smierc_to_ja : :
lip 28 2002 i co ja mam teraz zrobic?
Komentarze: 1

teraz to ja sie pogubilam. mialam odwiedzac ten blog tylko w przypadku gdy ten na F. bedzie nawalal, a okazuje sie ze sa ludzie, ktorzy nie chca bym porzucala ten blog, mam tu tworzyc dalej? i pisac to samo co na F. przeciez to sie mija z celem.. ale mimo wszystko polubilam tutejszy klimat... nie wiem czy moglabym sie z nim rozstac, ciezko by bylo... tak samo nie chcem porzucac tamtego bloga, on jest ze mna od pozatku, tam sa zawarte wszystkie moje smuteczki. nie wiem teraz co robic... pomozcie! czy prowadzic dwa blogi i powtarzac sie z wpisami, czy jednak wedlug pierwszego planu pozostac wierna tamtemu blogowi i tu zadziej zagladac? HELP ME! prosze...

smierc_to_ja : :
lip 26 2002 zagmatfany wpis
Komentarze: 2

troche sie w tym wszystkim pogobilam. niby pisze tego bloga, ale chyba w najblizszym czasie wykasuje, brakuje mi tej szczerosci, a moze poprostu nie chcem sie powtarzac, w koncu mam dwa blogi i oba musze prowadzic. juz sama nie wiem co mi jest... na dodatek dla odprezenia usiadlam sobie na ircu... no i kumpel musial sie przyczepic do tego na jakim nicku siedze... jakby to mialo jakies znaczenie- dwa razy wykopal mnie z mojego ulubionego kanalu... stwierdzam jedno... znow sie taka sytuacja powtorzy a rezygnuje z  tego kanalu... szkoda tracic czas na takich kretynoff, szkoda tylko ze to moj ulubiony kanal. no ale znajdzie sie nowy. jestem pewna ze za jakis czas, ten koles znow zacznie mnie przepraszac i tlumaczyc ze cos mu odwalilo-juz nie raz tak bylo... tym razem mam jednak go gdzies... ehhh dobra wygadalam sie lzej mi... dzieki za wysluchanie.

smierc_to_ja : :
lip 23 2002 po krotkiej przerwie
Komentarze: 0

Troche mnie tu nie bylo a to wszystko przez to paskudne chorowanie. calkiem zdrowa jeszcze nie jestem, ale juz powoli wychodze z tej paskudnej opresji. naszczescie moj komp juz wyzdrowial i mam dostep do neta w domciu. ehhhh ostatnio jednak zafascynowala mnie bardzo jedna gra (baldur`s gate II), teraz pol dnia siedze i sobie w nia gram-naprawde fantastyczna zabawa... jak mi tego brakowalo... dobra mykusiam grac... po przerwie znow cos wyklikam (i co napewno cos rozsadniejszego...)

smierc_to_ja : :
lip 17 2002 dopadlo mnie...
Komentarze: 1

nie dosc ze moj komp ma wira to jeszcze ja cos paskudnego zlapalam i musze teraz lezec w lozeczku i odpoczywac... mam nadzieje ze to nie potrfa dlugo... i bedzie malo kosztowne bo do powrotu starych troche jeszcze czasu a ja juz mam malo kasy (jejciu ile to wyzywienie kosztuje... nie moge sie dostac tez na swojego starego bloga by cos wpisac... hmmmm wszystkie nieszczescie zbieraja sie w jeden dzien-naszczescie moj ukochany jest ze mna i bardzo mi pomaga. pozdrafiam i nie causkuje zeby was nie pozarazac.

smierc_to_ja : :