Archiwum wrzesień 2003


wrz 28 2003 zgadzacie sie z tym??
Komentarze: 0

wiem, to smieszne, dziecinne i bezsensowne zamieszczac tego typu teksty, ale jestem osoba prosta, potrzebuje akceptacji by miec w miare dobre o sobie zdanie, a co najwazniejsze potrzebuje wsparcia psychicznego...

chodze sobie po blogach, sprawdzam komentarze i co widze??? a no tekscik typu: " wszystko co powiedzialas jest prawda tylko dodaj too ze jestes falszywa jebana skuka ktora bawi sie ludzmi a innym gra na nerwy a pozatym powiem tobie tk ze moim zdaniem jestes szmata jakich malo no hyba rtaczedj wszystcy stana murem z a ta wypowiedzia wkurwilas pae oosub z za blaszaka ppppppppaaaaaaaaaaaaa szmato " .... pierwsze co to lzy... mysl: "kto to napisal" odruch: sprawdzenie ip... i... juz mam 90% pewnosc... za co? moze sie dowiem, a moze nie... tylko dlaczego nie powiedzial mi tego w twarz? dlaczego nie wyjasnil? wiedzialam, mialam przeczucie, ze cos takiego sie kroi... rada? zmienic towarzystwo... nio ale niestety niewielu mam znajomych, moze dlatego tak mnie to boli... nie mam sie komu wyzalic, nie ma kto mi pomoc i potwierdzic, badz zaprzeczyc... ale... zlosc szybko przeradza sie w nienawisc, a bezsilnosc w agresje... tylko jak ja ukierunkowac?? gdybym mogla zniknac, zasnac na jakis czas... obudzic sie i znac prawde... gdybym mogla... ale nie moge...

znow chwila bezsilnosci, znow chwila smutku... gdzie skierowac swoj wzrok? kto osuszy me lzy??

czy ja naprawde jestem taka zla?????????????

smierc_to_ja : :
wrz 24 2003 kroi sie afera
Komentarze: 2

jutro bedzie on... a wlasciwie juz dzis. nie moge sie doczekac... chcialabym go teraz zobaczyc, chociaz uslyszec. a jutro? bedzie niewesolo... a moze wrecz przeciwnie... bedzie lepiej niz kiedykolwiek... w koncu afera kroi sie na 102. kumpel faceta chce mu cos o mnie doniesc (a dokladnie o moim zachowaniu z dareczkiem). ciekawe komu uwierzy... czy zaufa mi i wezmie to na spokojnie, czy bedzie wsciekly? obstawia ktos jakas wersje?? a o co poszlo? o to, ze to raz sie do mnie przytuli., tu sie kladac na lawce polozyl glowke na mojej nodze, a ja go glaskalam po czuprynce (lubie tak). nic znaczacego, nic czego nie robilby z innymi kumpelaami... ale... JA to JA, JA to NIE INNE, a na mnie on szuka haka.. chce sie mnie pozbyc... hiihihi. teraz czekam i mysle co tu bedzie, jak tu bedzie... jejq o co tym wszystkim ludziom chodzi? czy ktos zna odpowiedz??

smierc_to_ja : :
wrz 18 2003 zmiana
Komentarze: 1

wybaczcie, ale nie mam nic sensownego do napisania... koncowka wakacji, a w gloowce pustka... moze tylko tyle sie w moim zyciu zmienilo, ze moj pokoik teraz wrocil do mnie... jako, ze sis sie wyprowadzila (tymczasowo) postanowilam namowic brata na zamiane pokoi, w koncu sie zgodzil... teraz spie w mniejszym i chlodniejszym pokoiku, ale za to swoim, z komputerkiem... nareszcie bede mogla jakos ogarnac ten chaos... ehhh na to tylko czekalam...

a jutro? jutro (wlasciwie to juz dzis) spotkanko w babskim gronie... ciekawe kto bedzie... juz sie nie moge doczekac. tylko czemu w babskim gronie zawsze jest wesolo, a w mieszanym zawsze jakis facet zaczyna smecic, ze polowa lapie dola? wniosek?? nie pic z facetami... o wiele zabawniej i ciekawiej jest... a ile wspomnien potem :). juz sie nie moge doczekac :).

dobranoc...

smierc_to_ja : :
wrz 16 2003 zdenerwowanie...
Komentarze: 0

dawno nie pisalam, ale poprostu nie mialam czasu... w ten weekend przyjechal moj facet. troche mnie wkurzyl znow jego kolega, czy on nie moze sie zdecydowac czy mnie lubi czy nie? takiego falszu sie po nim nie spodziewalam... chodzilo o to, ze dotychczas byl moim strasznym przeciwnikiem i bardzo by chcial bysmy sie rozstali, a jak tylko cosik potrzebowal to odrazu milutki, grzeczniutki. a teraz? teraz jestem poddenerwowana, latwo wyprowadzic mnie z rownowagi. teraz moj facet napisal, ze za czesto piwkuje sobie i ze mam sie pochwamowac, ale.. ja nie pije zbyt czesto... od czasu do czasu ze znajomymi piwko, nic co by odbiegalo od normy... ehhh.... ale jak slysze, ze nie wolno mi tego, badz tamtego to az mnie telepie... ehhhh jak to przetrwac?

smierc_to_ja : :
wrz 10 2003 kumpel po raz kolejny...
Komentarze: 1

wkurza mnie ten gosciu... zapytalam go o wyjazd (tzn czy bedzie jechal po mojego faceta jak ten bedzie wychodzil), a ten naskakuje co to mnie obchodzi, jak cos zalatwi to zadzwoni do mojego chlopaka itp. chyba nie chce mnie zabrac ze soba... a teraz dal mi blokade na gg... tlumaczac sie, ze zrobil to przypadkowo i nie wie co z tym zrobic. gosciu studiuje informatyke... cod grzebal w kompie kumpeli (w gg i potem odkryl jej haslo), a teraz pisze, ze nie wie jak to odblokowac... SMIESZNY JEST... ja nie wiem czy on proboooje zrobic z siebie idiote..

poTOOLny mam nadzieje, ze i ta twierdze da sie zdobyc .... :)

smierc_to_ja : :