Archiwum 13 listopada 2003


lis 13 2003 booli
Komentarze: 1
spierd*** wszystko... powoli trace, wszystko trace... moj przyjaciel juz nie jest moim przyjacielem... kocha swoja girl i dla niej uznal ze woli zrezygnowac z przyjazni, bo moglby ja stracic... ja tego nie rozumiem tylko jednego: dlaczego??? jedyne co potrzebuje to czasem dobrego slowa od osoby, ktora mnie dobrze zna, a tu co? zrobil sie wokol tego straszny problem... gadalam z nia i sie pozarlysmy, ona nie chciala ze mna gadac, no ale w koncu sobie wszystko wyjasnilysmy i mam nadzieje, ze bedzie dobrze... teraz tylko zapomniec o wszystkim... ale czy to mozliwe?

 

smierc_to_ja : :